Za drugim razem już się udało
Znowu wylosowałem parkowanie tyłem, ale byłem na dodatkowej jeździe w innej szkole gdzie mi dokładnie instruktor wytłumaczył na co patrzeć i jak sie ustawić. Najlepiej linie 12m wziąć między koła i dojechać nie więcej jak metr do przerywanej linii poprzecznej. Potem nie patrzeć na słupki specjalnie na początku, ale na przerywane linie, które odchodzą od stanowiska na wzjazdu. Tak, czy owak dobra szkoła i dobry instruktor to podstawa. Nie oszczędzajcie na tym, bo później i tak będziecie dopłacać.